Australia i Nowa Zelandia
14.11.2012
Wynajmujemy dwa samochody i powoli kierujemy się w stronę Gór Błękitnych. Te jednak okazują się nie tyle błękitne co kompletnie niewidzialne. Mgła zasłania wszystko, co jest oddalone o więcej niż kilka metrów. Dzielimy się – szanujący wygodę śpią w hostelu, szanujący portfel, w mżawce, mgle ale pod namiotami. W sumie noc okazuje się całkiem przyjemna.